wtorek, 24 maja 2011

Małe dziecko a integracja sensoryczna

Najczęściej na terapię integracji sensorycznej trafiają dzieci w wieku 6-7 lat. Nasze dziecko staje się dumnym zerówkowiczem lub pierwszoklasistą. Pojawia się czas poważniejszych prac edukacyjnych, które wymagają od dzieci dużego skupienia, szybkiego nabywania nowych umiejętności, współpracy w grupie. Często dopiero wtedy nauczyciel zwraca uwagę rodzicowi, że dziecko ma poważny problem. Nie jest w stanie się skupić na żadnym zadaniu, ma problemy w kontaktach z rówieśnikami, jest agresywne lub wycofane, wciąż chodzi po klasie...Terapia SI traktowana jest wtedy jako ostatnia deska ratunku przed pełnym wejściem w szkolne mury.
W okresie przedszkolnym czy niemowlęcym niepokoje kwitowane są informacją o różnym rytmie rozwoju każdego dziecka. To prawda...jednak wielu problemów można by uniknąć w późniejszym okresie, gdyby rodzic posiadał wiedzę o tym, co może niepokoić w rozwoju jego małego dziecka. Już okresie niemowlęcym możemy mówić o ryzyku wystąpienia zaburzeń SI w wieku późniejszym. 
Symptomy widać często jak na dłoni...




Mama, tata, goście i ja:

  • nie potraficie zgrać się podczas karmienia, maleństwo pręży się, płacze - w efekcie nie przynosi Wam to żadnej przyjemności a jedynie jest źródłem silnego stresu. Karmisz dalej, ale z zaciśniętymi zębami...
  • na podrzucenie w górę reaguje gwałtownym płaczem, nie lubi turlanek i harców typowych dla zabaw z tatą
  • kiedy przytulasz dziecko czujesz jego niezadowolenie, nagłe naprężenie ciała, czasami płacz - jest Ci z tym bardzo źle...
  • w nocy wstajesz do dziecka kilka...już nawet nie pamiętasz ile razy...Jesteście wykończeni. Dzieci Waszych znajomych już dawno przesypiają całe noce. Ratunku!
  • dziecko wyraźnie protestuje, gdy jest rozbierane/ubierane
  • podczas wizyty gości nie daje się pocałować w policzek, pogłaskać po głowie (jeśli komuś się uda :), miejsce dotknięcia natychmiast jest wytarte/potarte/zatarte/podrapane - do wyboru)
  • Twoje dziecko ciągle się złości, płacze, nie umie się samo uspokoić,  jest marudne - jednym słowem JEST baaardzo absorbujące 
  • biega i skacze, skacze i biega - czy ono w ogóle umie siedzieć??? Masz wrażenie, że Twój dom to pas szybkiego ruchu...
  • dziecko sąsiadki jadło już spaghetti, ananasa, kawałki jabłka a Twoje nadal je trzy potrawy na krzyż...
  • Masz do wyboru, na obiad zrobisz:
klopsiki

albo 

klopsiki 

albo

 klopsiki


dodatkowo koniecznie mocno zmiażdżone widelcem, bo mały się bardzo krztusi...


  • na placu zabaw mocno ściska wszystkie dzieci, które napotka po drodze. Na nic tłumaczenia o delikatności
  • Twoje dziecko nie mówi a inne dzieci już dawno komunikują swoje potrzeby słowami
  • możesz mówić do niego dziesięć razy a często nawet wtedy nie reaguje na Twoje polecenia (w takiej sytuacji w pierwszej kolejności udajemy się z dzieckiem na badanie słuchu)
  • Twoje dziecko miało w nosie prawidła rozwoju. Od razu wstało i poszło w daleki świat, mając w pogardzie uroki raczkowania.


    Dom i przestrzeń wokół mnie:

    • dziecko nie chce raczkować po dywanie, w kontakcie z fakturą reaguje szybkim oderwaniem rąk od podłoża, czasami płaczem. Obserwujesz, że codziennie wybiera podobna drogę "przemarszu" przez dom - jakby niosło w swoich małych raczkach tablicę z napisem "PRECZ z WYKŁADZINAMI, DYWANAMI I INNYMI PUCHACZAMI"
    • dziecko uderza główką o twarde przedmioty (ścianę, podłogę, szafki)
    • Twoje dziecko budzi się w ciągu dnia słysząc nawet niewielki szmer
    • na dźwięk odkurzacza czy suszarki gwałtownie płacze
    • posadzone na kocyku na trawie nie schodzi z niego, choć zazwyczaj jest bardzo ruchliwe
    • na plaży dotykając gołymi stópkami piasku reaguje cofnięciem nóżek. Nie masz wyjścia, do morza dźwigasz KLOPSA na rękach. Witaj urlopie!
    • nie chce bawić się w piaskownicy- ciągle prosi o wytarcie rączek z piasku
    • kiedy się mocno przewróci w ogóle nie płacze - tatusiowie kipią z dumy
    • nie chce schodzić z huśtawki - na placu zabaw ustawia się kolejka do sprzętu huśtającego, aż do samej furtki. Okupacja trwa już godzinę a Twoje dziecko ma minę jakby dopiero co usiadło na huśtawce...Słyszysz - "Mocniej!"
    • nie lubi zabawek "wash and go" Zabawka jest cudna, ale migocze tysiącem światełek i wydaje wyjące dźwięki - będzie stała samotna w kącie. Nie podejdę do niej choćby mnie tam końmi ciągnęli.
    • dziwnie chwyta palcami zabawki, jakby samymi koniuszkami a nie całą dłonią
    • masz małego aniołka - jest bardzo mało aktywne, tam gdzie posadzisz tam siedzi, co mu dasz do ręki tylko tym się bawi, nie psoci. "No takie spokojne i grzeczne dziecko" -  mówią babcie...
    • w tym tygodniu Twoje dziecko zniszczyło już trzecią zabawkę i wcale nią nie rzucało
     c.d.n

    źródło: obserwacje własne oraz inspiracja w postaci książki - Wczesna interwencja i wspomaganie rozwoju małego dziecka.

    niedziela, 22 maja 2011

    Kamizelka obciążeniowa

    Kamizelka - moro sztruks

    Kamizelka obciążeniowa do stymulacji układu prioprioceptywnego dziecka.
    W komentarzach do zamówienia prosimy o podanie:
    • wzrostu dziecka
    • obwodu klatki piersiowej
    • wagi dziecka (lub wskazówek dotyczących obciążenia przekazanych przez terapeutę)
    • wybranej opcji kolorystycznej

    W kamizelce zostało zastosowane nowe rozwiązanie dotyczące rozmieszczenia obciążenia, co znacznie wpływa na komfort noszenia (nie posiada niewygodnych odstających wybrzuszeń). Dzięki zastosowaniu nie jednej, lecz dwóch warstw materiału kamizelka jest trwalsza oraz bardziej estetyczna.

    Kamizelkę można prać w pralce po odpięciu obciążenia.


    Cena jest stała, bez względu na zamówiony rozmiar kamizelki.
    Istnieje możliwość ozdobienia kamizelki kolorową aplikacją (aplikacja wyszyta na materiale) np: lokomotywą, statkiem, motylkiem - cena oraz rodzaj aplikacji ustalany jest indywidualnie.

    Dostępne kolory: moro (sztruks), brąz (sztruks), amarantowy (sztruks)
    Cena kamizelki: 130 zł


    Dostępne kolory:
    moro - sztruks




    róż - sztruks drobny prążek

     
     
     
     
     
     
     
     
     

    sobota, 21 maja 2011

    Podwrażliwość/nadwrażliwość wzrokowa

    Nadwrażliwość wzrokowa

    • dziecko unika blasku słońca, jarzeniowego oświetlenia
    • mruży oczy, zakrywa je, łzawi, płacze
    • ma trudności z utrzymaniem uwagi wzrokowej na zadaniu przez właściwy czas
    • unika kontaktu wzrokowego
    • niechętnie bawi się lustrem (nie lubi oglądać własnego odbicia)
    •  niepokoi się przy nagłej zmianie oświetlenia
    • łatwo się rozprasza, staje się rozdrażnione, pobudzone, marudne w pomieszczeniu "przeładowanym" bodźcami wzrokowymi  np. galerie handlowe, w pomieszczeniach o jaskrawych kolorach, z ruchomymi elementami, kontrastowym wzornictwie itp.
    • dziecko lubi bawić się w zaciemnionych pomieszczeniach lub szuka takich miejsc w jasnym pokoju

    Strategie terapeutyczne:

    • ogranicz bodźce wzrokowe w pokoju dziecka (wprowadź zabudowany system szafek, zdejmij z półek nadmiar zabawek, zamknij je w nieprzeźroczystych pudłach)
    • unikaj pulsującego, migoczącego oraz jarzeniowego światła
    • zastosuj w domu boczne lub punktowe oświetlenie
    • przyjrzyj się dokładnie pokojowi dziecka - zastanów się czy rzeczywiście wykładzina ze wzorami puzzli lub miasteczkiem na całej podłodze, jest właściwa dla Twojego dziecka... (zmień krzykliwe zasłonki, zdejmij nadmiar kolorowych naklejek ze ściany a wykładzinę zastąp jednobarwną) Ład i harmonia barw sprzyja równowadze w układzie nerwowym Twojego "nadwrażliwca".
    • uprzedzaj swoje dziecko o zmianie oświetlenia (np. kiedy gasisz lub zapalasz niespodziewanie dodatkowe źródło światła)
    • wyeliminuj z pokoju dziecka i pomieszczeń, gdzie często przebywa lustra
    • niech dziecko w trudnych dla niego sytuacjach ma możliwość założenia przeciwsłoneczne okulary, nawet jeśli Tobie się wydaje, że nie są potrzebne



    Podwrażliwość wzrokowa
      
    • dziecko interesuje się źródłami światła (gasi i zapala z zadowoleniem światło w domu)
    • obraca przedmioty przed oczami
    • lubi zabawy z lustrami błyszczącymi przedmiotami
    • często się kołysze
    • przesuwa zabawki po krawędziach np. stołu
    • odczuwa lęk przed zasłanianiem oczu i ciemnością
    • dziecko miewa problemy z uchwyceniem różnic między podobnymi literami czy figurami np. : b i d, + i x, kwadratem i prostokątem;
    • ma często problem z zobaczeniem obrazka jako całości, natomiast skupiają się na detalach lub wzorach w obrębie tego obrazka;
    • ma problemy w kontrolowaniu ruchu oczu podczas śledzenia ruchomych przedmiotów;
    • ma problemy z uchwyceniem różnic między kolorami, kształtami, wielkością
    • miewa trudności z odnalezieniem różnic w obrazkach, słowach, symbolach;
    • ma problemy ze znalezieniem przedmiotu wśród innych rzeczy np.: kartki na stole, ubrania w szafce, zabawki w pudełku;
    Strategie terapeutyczne:
    •  używaj w pokoju dziecka wyraźnych kontrastowych barw
    • wykorzystaj grę świateł i cienia
    • baw się z dzieckiem w oglądania świata przez lupę, kalejdoskop, pryzmaty, lornetkę
    • badajcie palcami kontury przedmiotów
    • używajcie w zabawie i edukacji fluorescencyjnych flamastrów
    • bawcie się w półmroku w zabawy z użyciem latarki (latarka może mieć zmienne, kolorowe nakładki)

    źródło: materiały szkoleniowe

    wtorek, 17 maja 2011

    Kołderka obciążeniowa "Bryk"



    Kołderka obciążeniowa z poszewką (komplet) - rezerwacja

    • 100x150
    • wypełnienie mineralne
    • 100% bawełna
    Ciężar kołderki obciążeniowej dobierany jest indywidualnie dla każdego dziecka.
     
     
    Wzór zastrzeżony przez Pracownię Małego Człowieka

    Kołderka obciążeniowa "Sweet owl"

    Kołderka obciążeniowa z poszewką (komplet) - rezerwacja

    • 120x170
    • wypełnienie mineralne
    • 100% bawełna

    Wzór zastrzeżony przez Pracownię Małego Człowieka